HMS Victory – relacja z budowy cz.4

Poprzednie części relacji: HMS Victory
Pozostałe relacje: Papegojan, Santa Maria i inne

Trzecie poszycie

Jest to ostatnia warstwa poszycia okrętu, która odpowiada za końcowy wygląd kadłuba. Najistotniejsze jest poprawne odwzorowanie zarysu desek, zgodnie z układem przedstawionym w planach modelarskich. Warstwa ta wykonana jest ze stosunkowo cienkiego papieru. Przy użyciu twardego i ostrego narzędzia nacięte zostały przerwy między poszczególnymi deskami. Następnie pasy poszycia doklejane są do kadłuba klejem BCG, który doskonale sprawdza się w tym zastosowaniu.

Pracy do wykonania na tym etapie jest bardzo dużo, ponieważ każda deska ma zaledwie 2mm grubości. W sumie do odwzorowania jest około 30 rzędów desek na każdej burcie. Zostaną one następnie pomalowane na charakterystyczne dla tego okrętu żółto-czarne kolory. Poniżej linii wody kadłub będzie już oklejany blaszkami miedzi. Mimo wszystko zanim dojdę do tego etapu czeka mnie dużo pracy przy górnej połowie okrętu. Zadanie jest ciężkie i bardzo pracochłonne, ale być może za około tydzień zobaczycie już znaczny postęp w budowie.

Jeśli potrzebujesz powiększyć zdjęcia (szczególnie te zorientowane pionowo), kliknij na nie prawym przyciskiem myszy i wybierz Pokaż obraz.