HMS Bellona – lawety i wnętrze kadłuba Kolejna aktualizacja postępów w budowie HMS Bellona. Kilka zdjęć i krótki opis dostarczony przez Rafała dotyczący ostatnich wykonanych przez niego prac przy okręcie. „Na początek lawety. Najpierw podklejanie tekturką, potem wycinanie skalpelem, malowanie boków i sklejanie. Praca bardzo żmudna i długa, bo liczba lawet jest spora. W sumie
HMS Victory – lufy Ostatnio pokazaliśmy kilkanaście zdjęć przedstawiających kolejne etapy powstawania lawet, tym razem ciąg dalszy prac nad uzbrojeniem okrętu – zobaczycie jak powstały lufy. W większości wykonane zostały one z kartonu, po zwinięciu głównego elementu, doklejony został do niego stożkowy wylot. Po doklejeniu tylnej części lufy, wykonanej z kilku płaskich kół, wykonane zostały
HMS Bellona – podposzycie Po około miesiącu po raz kolejny wracamy do budowanego przez Rafała okrętu HMS Bellona. Na kilku poniższych zdjęciach można zobaczyć szkielet oklejony pierwszą warstwą poszycia. Całość nadal wygląda dość prosto, jednak po sklejeniu i umieszczeniu na dolnym pokładzie lawet z działami, oklejanie kadłuba będzie można kontynuować. „Po sklejeniu użebrowania przeszedłem do
HMS Victory – lawety W dzisiejszej części postaramy się przybliżyć wam kolejne etapy powstawania lawet do armat okrętowych. Na pokładach HMS Victory można było spotkać ponad 100 dział w 6 różnych rodzajach. Większość z nich umieszczona była na niższych pokładach działowych. Lawety do nich wykonane zostały w uproszczeniu (pierwsze 3 zdjęcia), ponieważ dostęp do nich
HMS Bellona – szkielet Rafał, który pod koniec 2017 roku zakończył budowę Santa Marii, rozpoczyna prace nad następnym okrętem. Na początek kilka zdań autora na temat klejonego przez niego modelu. Zaczynam kolejny żaglowiec HMS Bellona. To brytyjski dwu pokładowiec uzbrojony w 74 armaty z 1761 roku. Początek to budowa kadłuba. Do sklejonej wzdłużnicy dokładałem kolejne
Petrojarl – początek budowy Petrojarl to kolejny model budowany przez Witolda, który dołączył do modelarni 2 lata temu i od tego czasu skleił kilka ciekawych okrętów, m.in. Pintę i Zuiho. Z każdym kolejnym modelem widać spore postępy, należy się więc spodziewać ciekawych efektów także i tym razem. W galerii, którą możesz obejrzeć poniżej znajduje się
Kolejny etap prac nad dioramą Po wyrzeźbieniu w styrodurze zarysu terenu, przyszła pora na pokrycie całości podkładem. W naszym przypadku nie korzystaliśmy z gotowych mas, zdecydowaliśmy się użyć zwykłej ziemi. Wymieszana z wikolem bardzo dobrze przyległa do powierzchni, dała się wygodnie modelować, dzięki czemu już na wstępnym etapie można było stworzyć bardzo atrakcyjną fakturę terenu.
